Radość, poczucie bezpieczeństwa, zaskoczenie czy niepokój to tylko niektóre z emocji, którymi najczęściej nasycone są przekazy marketingowe. W jaki sposób możemy je wykorzystać?
- Emocje a persony
Wykorzystanie emocji w marketingu zaczyna się już na poziomie określania grup odbiorców. To wtedy staramy się wyobrazić sobie potencjalnego klienta, zacząć czuć i myśleć jak on i dzięki temu poznać, jakie emocje mają na niego największy wpływ. Tworząc potencjalnego konsumenta, możemy dobrać odpowiedni sposób komunikacji – nie istnieją przecież treści uniwersalne, które trafiłyby do każdego odbiorcy.
Dokładne wyobrażenie konsumenta, czyli tzw. persona marki to wzór, który pozwala przyjąć punkt widzenia klienta. Dzięki niemu łatwiej wybrać, czy w strategii komunikacji warto postawić na zadowolenie (próbując wywołać uczucia radości i zrelaksowania), strachu – (budząc konsternację i obawę) czy zdziwienie (zaciekawiając i zaskakując).
- Emocje a storytelling
Narzędziem content marketingu, które silnie bazuje na emocjach jest storytelling. Budowanie historii, opowieści o marce to sposób oddziaływania na uczucia, poruszanie wyobraźni i zapadnięcie w pamięć. Dzięki posługiwaniu się obrazami, a nie tylko suchymi faktami i liczbami, skutecznie budujemy więź klienta z marką.
Storytelling pobudzając emocje, zmusza odbiorcę do większego zaangażowania, a równocześnie pomaga zapamiętać przekaz. Przykład? Świąteczny spot Allegro z historią samotnego staruszka. Dobra opowieść uwiarygadnia markę i poprawia relację z klientem, niezależnie od tego czy reklamowanym produktem jest kurs języka angielskiego (jak w przypadku Allegro), śrubki czy środki czystości.
- Emocje a kolory
W przekazach marketingowych nieocenioną rolę pełnią kolory. Potrafią one wywoływać lub wyciszać emocje. Czy wiedziałeś, że błękit może stymulować mózg, równocześnie obniżając aktywność ciała a czerwień, z kolei, przyspiesza akcję serca i oddychania oraz podwyższa ciśnienie krwi?
Zieleń to jedna z uspokajających i odprężających barw, łączy się ją z kreatywnością i bezpieczeństwem, czerń kojarzy się z elegancją i ponadczasowością, żółty z optymizmem, światłem i ciepłem, natomiast fioletowy z luksusem i zamożnością.
Marketing kocha emocje. To one najczęściej decydują o sukcesie lub porażce danego tekstu, obrazu czy video, a w budowaniu zasięgu wirusowego mogą one być nawet ważniejsze od praktyczności przekazu. Na czym opierają się różnice między produktami jednej marki i drugiej? Przede wszystkim na uczuciach. To chyba wystarczający powód, by wykorzystać je w tworzeniu treści marketingowych.